Czy przekazanie majątku najbliższym może ochronić dłużnika przed egzekucją komorniczą? Najnowszy wyrok Sądu Najwyższego rozwiewa wszelkie wątpliwości. Darowizna dokonana przez zadłużonego męża na rzecz żony została uznana za czynność z pokrzywdzeniem wierzyciela – i to mimo tego, że nieruchomość była obciążona hipoteką.

🔍 Tło sprawy: darowizna w cieniu długów
Wierzyciel Zbigniew M. wniósł do sądu powództwo przeciwko Ewie S., żonie swojego dłużnika – Adama S. Domagał się uznania za bezskuteczną umowy darowizny nieruchomości, jaką dłużnik zawarł z żoną w czasie, gdy toczyły się już przeciwko niemu egzekucje komornicze.
Zgodnie z ustaleniami Sądu Okręgowego w Rzeszowie, darowizna została dokonana świadomie i celowo, by uniemożliwić zaspokojenie roszczeń wierzyciela. Sąd uznał, że:
- istniała prawomocna wierzytelność wobec Adama S.,
- darowizna nastąpiła po wszczęciu postępowań egzekucyjnych,
- dłużnik wiedział o zadłużeniu i celowo wyzbył się majątku.
⚖️ Sąd: cel dłużnika był jasny – pokrzywdzenie wierzyciela
Sąd pierwszej instancji uznał, że mamy do czynienia z klasycznym przypadkiem działania z pokrzywdzeniem wierzyciela, czyli tzw. skargą pauliańską (art. 527 i n. Kodeksu cywilnego).
Co istotne, sąd uznał również, że:
Stan wiedzy obdarowanej (żony) nie miał znaczenia, ponieważ darowizna była czynnością nieodpłatną. W myśl art. 528 k.c., wystarczy wykazanie samego pokrzywdzenia wierzyciela.
📬 Problem z doręczeniem i skarga o wznowienie
Pozwana złożyła apelację, ale nie otrzymała zawiadomienia o rozprawie apelacyjnej – z winy operatora pocztowego. Skutecznie złożyła więc skargę o wznowienie postępowania – wykazała, że została pozbawiona możliwości działania w postępowaniu apelacyjnym (art. 401 pkt 2 k.p.c.).
Jednak mimo przyjęcia skargi o wznowienie, Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wcześniejsze orzeczenie – uznając, że nie ma podstaw do jego uchylenia.
🧾 Skarga kasacyjna i wyrok Sądu Najwyższego
Pozwana próbowała jeszcze walczyć przed Sądem Najwyższym, podnosząc m.in., że:
- nieruchomość była obciążona hipoteką, więc i tak nie dałoby się jej spieniężyć na pokrycie długu wobec powoda,
- darowizna miała inny cel – „ratowanie majątku” i „przejęcie kredytu”.
Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną, wskazując jednoznacznie, że:
❗ Nie ma znaczenia, czy wierzyciel miałby realne szanse na zaspokojenie z tej konkretnej nieruchomości. Wystarczy, że czynność darowizny obiektywnie utrudniła egzekucję, a dłużnik działał świadomie.
Sędzia sprawozdawca Beata Janiszewska podkreśliła, że:
- wierzyciel nie musi wykazywać, że uzyskałby choćby częściowe zaspokojenie, gdyby nie doszło do darowizny,
- nie ma też znaczenia, że nieruchomość była obciążona hipoteką – ważne jest to, że majątek zniknął z masy egzekucyjnej.
⚖️ Sąd jednoosobowy – kontrowersja proceduralna
W sprawie pojawiła się także wątpliwość proceduralna dotycząca składu sądu drugiej instancji, który rozpoznawał sprawę po wznowieniu postępowania. Wyrok zapadł w składzie jednoosobowym, mimo że pierwotne rozstrzygnięcie wydano w składzie trzyosobowym – co budziło pytania w kontekście zmian wprowadzonych przepisami covidowymi. Jednak nie wpłynęło to na ważność rozstrzygnięcia.
🧠 Co oznacza ten wyrok dla wierzycieli i dłużników?
✅ Dla wierzycieli:
- Nie musisz wykazywać, że nieruchomość „uratowałaby” Twój dług.
- Skarga pauliańska może być skuteczna nawet wtedy, gdy majątek był obciążony (np. hipoteką).
- Darowizny na rzecz bliskich zawsze powinny budzić czujność.
❌ Dla dłużników:
- „Przepisanie” majątku na rodzinę Cię nie uratuje – sąd może uznać taką darowiznę za bezskuteczną.
- Tłumaczenie się „ratowaniem majątku” lub „innymi intencjami” nie działa w przypadku nieodpłatnych czynności.
- Nawet jeśli bliska osoba nie wiedziała o Twoich długach – to nie ma znaczenia przy darowiźnie.
📌 Podsumowanie
Wyrok Sądu Najwyższego to ważne potwierdzenie dotychczasowej linii orzeczniczej: darowizna dokonana przez dłużnika na rzecz najbliższych może być uznana za bezskuteczną, jeśli prowadzi do pokrzywdzenia wierzyciela – bez względu na to, czy z tej darowizny wierzyciel mógłby się realnie zaspokoić.
To przestroga dla dłużników, którzy próbują unikać odpowiedzialności, przenosząc majątek na żonę, dzieci czy rodziców. I jednocześnie potężne narzędzie dla wierzycieli, którzy walczą o odzyskanie swoich pieniędzy.
Kamil Boruta – radca prawny, Aleksandra Smok