Dziedziczenie ustawowe i testamentowe może prowadzić do bardzo złożonych sytuacji – zwłaszcza gdy w grę wchodzą darowizny przekazywane jeszcze za życia spadkodawcy oraz dziedziczenie przez dalszych zstępnych, np. wnuki czy prawnuki. Niedawne postanowienie Sądu Najwyższego rzuca światło na jedną z takich spraw, gdzie głównym problemem było to, czy prawnuk dziedziczący w miejsce wydziedziczonego ojca powinien rozliczyć darowiznę, którą jego dziadek otrzymał od babki.

Spór rodzinny – dziedziczenie po babci
Sprawa dotyczyła spadku po Irenie Z. (imię i nazwisko zmienione), która zmarła w 2011 roku. W testamencie wydziedziczyła synową oraz dwóch synów swojego zmarłego wcześniej syna Zbigniewa Z. W testamencie nie pojawiły się inne zapisy – sąd uznał go więc za tzw. testament negatywny, skutkujący dziedziczeniem przez pozostałych członków rodziny.
Spadek po Irenie Z. nabyły dwie jej córki – Maria M. i Izabela Z. – oraz prawnuk Antoni Z. (syn wydziedziczonego syna spadkodawczyni), w częściach równych po 1/3.
Darowizny sprzed lat – problem w dziale spadku
Jeszcze za życia Irena Z. wraz z mężem przekazała cały swój majątek w formie darowizn:
- W 1970 r. synowi Zbigniewowi Z. (ojcu prawnuka Antoniego) została nieformalnie przekazana nieruchomość o wartości 193 tys. zł. W 1976 r. potwierdzono jego własność na podstawie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych.
- W 2003 r. Irena Z. przekazała drugą nieruchomość, wartą 212 tys. zł, na współwłasność córkom – po połowie.
W toku działu spadku powstał kluczowy spór: czy prawnuk Antoni Z. powinien rozliczyć darowiznę otrzymaną przez swojego dziadka od babci (spadkodawczyni), mimo że sam jej bezpośrednio nie otrzymał?
Sąd: Tak, prawnuk musi zaliczyć darowiznę dla dziadka
Zarówno sąd okręgowy, jak i Sąd Najwyższy uznały, że tak – prawnuk obowiązany jest do zaliczenia darowizn dokonanych na rzecz jego wstępnego (w tym wypadku: dziadka). W konsekwencji, na schedę Antoniego Z. zaliczono pełną wartość darowizny w wysokości 193 tys. zł, mimo że darowizna ta została dokonana ponad 40 lat wcześniej i bezpośrednio na rzecz jego dziadka, a nie jego samego.
Z kolei córki spadkodawczyni miały zaliczone na swoje schedy po 106 tys. zł (czyli po połowie wartości darowanej im nieruchomości).
Kasacja oddalona – Sąd Najwyższy potwierdza zasady
Antoni Z. złożył skargę kasacyjną, podnosząc m.in., że:
- Doszedł do spadku po swoim dziadku tylko w 1/3, więc nie powinien rozliczać całej wartości darowizny.
- Wartość darowizny powinna zostać pomniejszona o udział ojca Ireny Z. (męża spadkodawczyni), który również był współwłaścicielem darowanej nieruchomości.
Sąd Najwyższy jednak nie podzielił tych zarzutów, podkreślając, że:
„Zaliczeniu na schedę spadkową podlega nie realna korzyść uzyskana przez spadkobiercę, lecz wartość darowizn dokonanych w obrębie jednego „szczepu” rodzinnego – niezależnie od tego, kto faktycznie je otrzymał.”
Zgodnie z art. 1041 Kodeksu cywilnego, darowizny dokonane przez spadkodawcę powinny być zaliczane na schedę spadkową w całości, jeśli dotyczy to szczepu (czyli np. linii zstępnych po jednym dziecku spadkodawcy). A ponieważ Antoni Z. dziedziczy po Irenie Z. jako jedyny przedstawiciel tego „szczepu” (jego ojciec i stryj zostali wydziedziczeni), musi rozliczyć wszystkie darowizny uczynione na rzecz swojego dziadka.
Co z tego wynika?
To postanowienie Sądu Najwyższego ma istotne znaczenie praktyczne w sprawach spadkowych, zwłaszcza gdy:
- Spadkobiercą zostaje dalszy zstępny (np. wnuk lub prawnuk),
- Darowizny były dokonywane wiele lat wcześniej, nawet na rzecz osób, które już nie żyją,
- Nie ma testamentu pozytywnego, ale istnieje wydziedziczenie i dziedziczenie przez dalszych krewnych.
Sąd wyraźnie podkreślił, że dział spadku opiera się na rozliczeniach rachunkowych, a nie na realnie uzyskanych korzyściach. Nie ma więc znaczenia, ile ktoś „faktycznie” otrzymał – liczy się to, co zostało przekazane w danym szczepie rodzinnym.
Podsumowanie
Jeśli jesteś spadkobiercą, który dziedziczy po dalszym wstępnym (np. po babci, w miejsce wydziedziczonego ojca), musisz liczyć się z tym, że:
- Będziesz odpowiadać za rozliczenie darowizn otrzymanych przez twoich przodków,
- Nawet jeśli darowizna była dokonana 30–40 lat wcześniej, może ona wpłynąć na twoją schedę spadkową,
- Nie masz prawa domagać się pomniejszenia wartości rozliczanej darowizny o udział współdarczyńcy (np. dziadka), jeśli cały „szczep” przypada tylko tobie.
Sprawa pokazuje, jak ważne jest dokładne dokumentowanie darowizn oraz przemyślane planowanie spadkowe. Testament – nawet jeśli ogranicza się do wydziedziczenia – może mieć daleko idące konsekwencje.
Kamil Boruta – radca prawny, Aleksandra Smok