
Ministerstwo Rozwoju i Technologii planuje wyjęcie gruntów rolnych znajdujących się w miastach spod ochrony ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, co ma ułatwić zmianę ich statusu z rolnego na budowlany. Ta inicjatywa, która wkrótce trafi do konsultacji publicznych, jest odpowiedzią na apel inwestorów, którzy pragną zwiększyć podaż gruntów pod budownictwo mieszkaniowe.
Dlaczego zmiany są potrzebne?
Wielu inwestorów wskazuje, że obecna sytuacja na rynku nieruchomości przekłada się na wysokie ceny mieszkań, które w dużych miastach sięgają często ponad 10 tys. zł za m². Wprowadzenie proponowanych zmian ma na celu zwiększenie dostępnych gruntów, co w dłuższym czasie może przyczynić się do obniżenia cen mieszkań.
Zmiany obejmą m.in. rezygnację z prawa pierwokupu miejskich gruntów rolnych dla Prezesa Krajowego Ośrodka Rolnictwa. Dodatkowo, samorządy zyskają dostęp do gruntów Krajowego Zasobu Nieruchomości. Z planowanych reform wynika również, że z ustawy „lex deweloper” zniknie współczynnik parkingowy 1,5, który dotychczas blokował wiele inwestycji.
Opinie ekspertów
Eksperci pozytywnie oceniają proponowane zmiany, jednak przestrzegają przed całkowitym wyjęciem gruntów rolnych spod ochrony. Zaznaczają, że brak regulacji może prowadzić do niekontrolowanej urbanizacji przedmieść. Przyznają, że istnieje potrzeba „bezpiecznika” w przepisach, aby chronić cenne grunty rolne w miastach i zapobiec chaotycznej zabudowie.
Zwracają również uwagę na konieczność intensywnego planowania, aby inwestycje były przemyślane i zintegrowane z istniejącą infrastrukturą. Inwestorzy nie są zainteresowani budowaniem w „przysłowiowym polu”, dlatego kluczowe będzie, aby tereny, które mogą zostać przeznaczone pod zabudowę, były dobrze wyposażone w infrastrukturę transportową i społeczną.
Co dalej?
W toku prac nad reformą, eksperci postulują o wydłużenie okresu obowiązywania ustawy „lex deweloper” oraz uproszczenie procedur związanych z planowaniem przestrzennym. Warto również rozważyć zastosowanie zintegrowanego planu inwestycyjnego jako systemowego rozwiązania, które mogłoby zastąpić specustawę.
Jak podkreślają specjaliści, istotne będzie również wprowadzenie wiążącej promesy konserwatorskiej, która uprościłaby procesy inwestycyjne dotyczące obszarów zabytkowych.
Podsumowanie
Podjęte działania Ministerstwa Rozwoju i Technologii mogą w znaczący sposób wpłynąć na rynek nieruchomości w Polsce. Kluczowe będą jednak dalsze konsultacje, aby zadbać o odpowiednią równowagę między rozwojem a ochroną gruntów rolnych. To istotna chwila dla inwestorów, samorządów i mieszkańców miast!
Kamil Boruta – radca prawny, Oliwia Synowiec