Polski sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE z pytaniami dotyczącymi równości i dyskryminacji w kontekście odpowiedzialności członków zarządu spółek. Obecnie obowiązujące przepisy powodują sytuację, w której jeden członek zarządu, mający możliwość ogłoszenia upadłości spółki z wieloma wierzycielami, może się od tej odpowiedzialności uwolnić, podczas gdy inny, mający tylko jednego wierzyciela, jest w gorszej sytuacji.
Odpowiedzialność za Zobowiązania Podatkowe Zgodnie z art. 116 Ordynacji podatkowej, członkowie zarządu odpowiadają całym swoim majątkiem za zobowiązania podatkowe spółki, jeśli egzekucja z majątku okazuje się bezskuteczna. Członek zarządu może jednak uniknąć odpowiedzialności, jeśli wykaże, że we właściwym czasie złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. W polskim prawie upadłościowym, przedsiębiorca może ogłosić upadłość tylko wtedy, gdy posiada co najmniej dwóch wierzycieli.
W jednym z przypadków, naczelnik urzędu skarbowego nałożył odpowiedzialność na członka zarządu za niezłożenie wniosku o upadłość, mimo że spółka miała tylko jednego wierzyciela – urząd skarbowy. To doprowadziło do pytań o równe traktowanie w takich sytuacjach.
Pytania do Trybunału Sprawiedliwości UE Wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny postanowił zwrócić się z pytaniami do TSUE, pytając, czy nierówne traktowanie członków zarządu, wynikające z liczby wierzycieli, jest zgodne z zasadami unijnymi. Sąd zapytał także, czy organy skarbowe mogą żądać zapłaty podatków bez wykazania, że członek zarządu działał w złej wierze lub wykazał niedbalstwo.
Wnioski i Przyszłość Odpowiedzi na te pytania mogą mieć fundamentalne znaczenie dla przyszłych postępowań dotyczących odpowiedzialności członków zarządu. Istnieje szansa na poprawę sytuacji prawnej członków zarządu, którzy obecnie mogą ponosić odpowiedzialność bez pełnej analizy ich działań i intencji.
Oczekujemy na rozwój wydarzeń i na to, jakie stanowisko zajmie TSUE w tej kluczowej sprawie!
Kamil Boruta – radca prawny, Oliwia Synowiec
